darczyńcy indywidualni

Retencja w fundraisingu – skąd te problemy? Część 1

Retencja w polskim fundraisingu to wciąż temat mało popularny. Praktycznie nikt nie bada wskaźnika retencji w swojej NGO, nikt go nie analizuje rok do roku, ani nie zastanawia się jak go podnieść. A szkoda, gdyż ma on kluczowe znaczenie dla zwiększenia przychodów oraz zwrotu z inwestycji, jaką jest fundraising. Ale zacznijmy od początku, czyli czym jest wskaźnik retencji w fundraisingu i dlaczego jest taki ważny? 

Co to jest wskaźnik retencji? Jak go obliczyć?

Wskaźnik retencji wyrażany jest w procentach i pokazuje ile procent darczyńców z zeszłego roku wspiera nasza organizację w roku obecnym. Jeśli w 2015 roku 1000 osób przekazało darowiznę na Waszą organizację, a w roku 2016 tylko 300 z tych osób ponowiło datek, to Wasz wskaźnik retencji wynosi 30%. Oznacza to, że straciliście aż 70% darczyńców!

Co powie wskaźnik retencji o Twojej organizacji

Niski wskaźnik retencji powoduje wysokie straty finansowe dla organizacji. Wysoki wskaźnik retencji to coraz większe przychody z fundraisingu iz roku na rok oraz oznaka bardzo dobrze prowadzonego fundraisingu. Wiadomo, że pozyskanie funduszy od nowego, zimnego darczyńcy jest około 5 razy droższe niż od ciepłego darczyńcy. Jeśli więc ciągle zbieramy pieniądze głównie od zimnych darczyńców, zamiast od ciepłych, to generujemy wysokie koszty dla organizacji. Czy to jest etyczne? Ponadto ten wskaźnik obrazuje, że darczyńcy nie są lojalni w stosunku do organizacji. Warto zadać sobie pytanie dlaczego?  W czym ich zawiedliśmy? Jakich oczekiwań nie spełniliśmy? W czym jest problem? Najczęściej przyczyną niskiego wskaźnika retencji jest brak programu lojalnościowego dla darczyńców.

Na czym Ci bardziej zależy: pieniądze czy darczyńcy?

Często spotykam się z opinią, że wdrożenie programu lojalnościowego to czas i kolejne koszty, na które nie możemy sobie pozwolić w naszej organizacji. Takie myślenie jest bardzo krótkowzroczne: jeśli nie zadbasz o darczyńcę od pierwszego momentu pojawienia się jego darowizny, to drugi raz możesz już tej darowizny nie zobaczyć. Ktoś powiedział, że tylko raz można zrobić dobre pierwsze wrażenie… A czy nie powinno nam zależeć na tym, żeby zrobić dobre pierwsze wrażenie na naszych darczyńcach? Co mamy cenniejszego w organizacji niż oni?